Jak spędzić tydzień w Turcji bez wyjeżdżania z Wrocławia? Odpowiedź jest bardzo prosta: Destination Imagination (1)! O co chodzi? Jakiś czas temu podłapałam fuszkę, która miała być jedynie sposobem na dorobienie kilku stówek do mojego ówczesnego bezrobocia. Okazała być jednym z ważniejszych doświadczeń 2018 roku. Zrekrutowała mnie do niej Fundacja Rozwoju Kreatywności we Wrocławiu (dzięki, Małgosiu!). Tydzień w marcu, podczas którego miałam być opiekunką/przewodniczką/tłumaczką małej grupy uczennic i uczniów z Turcji. Brzmi spoko, biorę! Destination Imagination (DI) jest olimpiadą kreatywności. To takie wyjątkowe wydarzenie, w…Kontynuuj Czytanie „Tydzień na Wyspie Szczęścia”
Ostatnio odkryłam coś bardzo ważnego. Objawienie, które, jeśli już we mnie pozostanie, znacznie ułatwi mi resztę życia. Nie chcę robić wielkich rzeczy. Nie muszę chcieć. I nie chcę chcieć. Spełnianie oczekiwań – swoich i cudzych – to chomiczy kołowrotek. Cześć, jestem Sylwana. Mam 28 lat i żadnych wielkich osiągnięć, a od niedawna również wewnętrznej, szaleńczej presji, potęgującej lęki o ujemny bilans życiowych dokonań. Nie czuję już, że życie kończy się już teraz, zaraz, bo O MUJ BORZE, za chwilę trzydziestka, a ja ani nie postawiłam…Kontynuuj Czytanie „Nie chcę robić wielkich rzeczy”
W miniony weekend miało miejsce bardzo ważne wydarzenie dla polskich twórczyń i twórców internetowych – Blog Conference Poznań. Było to tym samym moje pierwsze tego rodzaju doświadczenie. Choćbym nie wiem jak starała się trzymać ustalonego przez siebie (i w tym wypadku również organizatorów) harmonogramu, zawsze zboczę z trasy. Zapraszam więc do wielce subiektywnego zapisu wrażeń z BCP. Staram się je tworzyć w myśl zasady Lilly Singh „Support what you love, don’t bash what you hate”*, ale nie będzie tak całkiem cukierkowo. Co ja poradzę, że…Kontynuuj Czytanie „Girl Power na Blog Conference Poznań 2018”
Nie jestem fanką podsumowań, wyliczeń, typowych, blogowych postów. Z drugiej strony – mam skłonność do zarzucania sobie, że kolejny rok minął, a ja nic nie zrobiłam. Co przyniósł mi rok 2017? Przyznaję się bez bicia – tworzę to podsumowanie głównie dla poprawy swojego nastroju. Być może powinnam robić to od dawna, żeby być uczciwsza z samą sobą. Samej sobie udowodnić, że coś tam jednak robię i działam, a każdy rok różni się od poprzedniego – choćby kierunkami podróży. Pozwól zatem, że przejdę do moich osiągnięć…Kontynuuj Czytanie „Co przyniósł mi rok 2017?”
W komentarzach pod poprzednimi wpisami pojawiały się głosy, że MFF T-Mobile Nowe Horyzonty to na pewno nie jedyna dobra rzecz we Wrocławiu. Ja jednak będę obstawać przy swoim zdaniu. Naprawdę nie lubię mieszkać w tym mieście, z każdym dniem bardziej. Pociesza mnie tylko myśl o kolejnych wyjazdach (wkrótce!) i kolejnym festiwalu (za rok!). Nie czytałaś/eś pierwszej części? Możesz to nadrobić. Ominęła Cię część druga? Żaden problem. Zapraszam do zapoznania się z trzecią częścią wrocławskiej dobroci. 1. Uczciwy człowiek (Lerd), reż. Mohammad Rasoulof, Iran 2017 „Uczciwy…Kontynuuj Czytanie „MFF T-MOBILE NOWE HORYZONTY, CZYLI JEDYNA DOBRA RZECZ WE WROCŁAWIU, cz. III (ostatnia)”
Dziś moja przyjaciółka, a zarazem świetna filmoznawczyni, Małgorzata Kozubek, obchodzi swoje urodziny. Z okazji jej święta zdecydowałam się opublikować gościnny wpis Mateusza, czyli recenzję „Filmoterapii” – książki, którą Małgorzata napisała na podstawie swojego doktoratu. Tym samym idealnie wpisuję się w panujący na moim blogu od kilku tygodni filmowy trend. Zmiana jest w obrazie: refleksje na temat książki „Filmoterapia. Teoria i Praktyka” Małgorzaty Kozubek UWAGA TECHNICZNA: w ramach opuszczania archaicznych kontekstów, wszelkie domyślne odmiany części mowy będą w poniższym artykule rodzaju żeńskiego. Przynajmniej formy występujące w słowniku…Kontynuuj Czytanie „Filmoterapia: zmiana jest w obrazie”